MUST KNOW
Twórca: Tom Hall
Producent: idSoftware
Debiut: 10 grudzień 1993r.
Gatunek: first-person shooter
Tryb: single-player, multiplayer
Producent: idSoftware
Debiut: 10 grudzień 1993r.
Gatunek: first-person shooter
Tryb: single-player, multiplayer
Krótka historia
Doom po raz pierwszy pojawił się jako bezpłatny odcinek, składający się z 9 poziomów. W ciągu dwóch lat odtworzyło go około 15-20 milinów osób. Dwa kolejne, wydane jako pełna gra, zostały sprzedawane wysyłkowo. Natomiast, w 1995 roku w sprzedaży detalicznej pojawił się Ultimate Doom – zaktualizowana wersja z dodatkowym odcinkiem i trudniejszymi poziomami. Sukces gry rósł wraz z pojawianiem się kolejnych dzieł, m.in.: Doom II: Hell on Earth (1994), Doom 3 (2004)Doom(2016), a od 20 marca, również najnowszy DoomEternal. Seria jest pionierem dystrybucji online oraz technologii (w tym grafiki 3D i gier wieloosobowych w sieci). Zalicza się ją do najważniejszych i najlepszych gier wszech czasów.
Diabelska misja
W serii Doom gracz wciela się w kosmicznego żołnierza – Doomguya (później nazwanego Doom Slayerem), którego zadaniem jest walka z hordami atakujących go demonów.Akcja rozgrywa się m.in. na Ziemi, w bazach militarnych na księżycach Marsa oraz w piekle.
Ciemna strona wirtualnej rzeczywistości
Rozmowa z Adrianem
Gra zdobyła ogromną popularność na całym świecie, jednak nie każdy był nią zachwycony. Oprócz zwolenników, pojawili się również jej przeciwnicy. Z graczem serii porozmawiałam o mrocznym aspekcie Dooma oraz dyskusji, jaką on wywołał.
Ile miałeś lat, kiedy dowiedziałeś się o Doomie i pierwszy raz w niego zagrałeś?
-Miałem jakieś 10 lat. Zagrałem w Doomaw 2005 roku.
Znalazłeś go sam czy polecił Ci go jakiś kolega?
-Pojechałem z rodzicami do wujka. Powiedział mi, że mogę zagrać na jego komputerze. Miał wiele gier, ale zaciekawiła mnie jedna, umieszczona z dala od innych. Okazało się, że był to Doom.
Co najbardziej Ci się w nim spodobało?
Oprócz zawiłej fabuły spodobał mi się brak cenzury. Dzięki brutalności można było odreagować negatywne emocje.
Wspomniałeś o brutalności gry. Wiedziałeś, że przez nią oraz satanistyczne obrazy Doom wzbudza wiele kontrowersji?
-Tak, wiedziałem. Grając, można zobaczyć naprawdę realistyczne obrazy śmierci i satanistycznych kultów.
David Grossman, założyciel killologii*, nazwałDoomawersję Sega 32X „stymulatorem masowych morderstw”. Zgadzasz się z tą opinią?
-Warto zauważyć, że gra została stworzona dodatkowo w wersji RPG. Według mnie, nie zachęca do czynów krzywdzących inne osoby.
Czyli, Twoim zdaniem, nie ma złego wpływu na graczy?
-I tak, i nie. Nie znam osoby, na którą jakąkolwiek gra nie miałaby wpływu. Grając w TombRaidera, pragniesz zostać podróżnikiem, a w Fifę piłkarzem. Moim zdaniem, ludzie sięgają po Dooma dla przyjemności. Nigdy nie miałem po nim ochoty wyżywać się na innych. Jednak,zawsze znajdzie się mały procent osób, które po zagraniu będą pobudzone.
W jednym z amerykańskich liceów nastolatkowie przeprowadzili zamach. Okazało się, że jeden z nich, planując masakrę, porównał w swoim dzienniku zabijanie m.in. do gry w Dooma. Słyszałeś o tej historii?
-Tak, czytałem o niej. Uważam, że osoby, które dopuściły się takiego czynu musiały doświadczyć jakiejś traumy. Według mnie, te słowa niczego nie oznaczają. Równie dobrze chłopak mógł użyć innego porównania.
Nie uważasz, że gra mogła być jedną z przyczyn jego działania?
-Moim zdaniem, gra nie mogła go do tego zainspirować. Chłopak musiał mieć poważny problem, z którym od dawna sobie nie radził. Zazwyczaj to ludzie popychają takie osoby do tragicznych czynów. Doom działa raczej jak odstresowywacz. Można się na nim wyładować.
Na koniec chciałam zapytać, czy ostrzegłbyś przed czymś jego graczy?
-Jeśli ktoś ma zamiar zagrać w niego pierwszy raz, ostrzegłbym go przed tym, co zobaczy. Osoby, które są wrażliwe na sceny przemocy, mogą różnie zareagować. Grałem w prawie wszystkie części Dooma. Mimo kontrowersji jakie wywołuje, zawsze będę jego obrońcą i będę polecać go znajomym.
*killologia- badanie psychicznych i fizjologicznych skutków zabijania oraz czynników, które pchają człowieka do tego czynu lub go od niego powstrzymują
Piekło w
popkulturze
Seria Doom stała się inspiracją również dla innych twórców.
Dafydd ab Hugh oraz BradLinaweaver napisali cztery książki bazujące na
grach – „KneeDeep in the Dead”, „Hell on Earth”, „InfernalSky” oraz „Endgame”.
W 2008 i 2009 roku ukazały się dzieła - „Worlds on Fire” i „Maelstrom” Matthew
J. Costello’a, który pracował nad historią i scenariuszem Dooma 3.
Powstał także komiks autorstwa Steve’aBehlinga, Michaela
Stewarta oraz Toma Grindberga (ilustrator). Został on opublikowany w 1996 roku
przez Marvel Comics. Doom ukazał się jeszcze jako gra planszowa Doom: The
Boardgame stworzona w 2004 roku przez Kevina Wilsona oraz dwa filmy akcji:
„Doom” z Dwaynem Johnsonem w jednej z ról (2005) i „Doom: Annihilation” (2019).
Doom Eternal
Wciągająca fabuła
Przedstawiona historia jest bezpośrednią kontynuacją
edycji Doom z 2016 roku. Akcja dzieje się na Ziemi ogarniętej inwazją
sił piekieł. Wcielamy się w postać Slayera obdarzonego nadludzkimi
zdolnościami, a naszym zadaniem jest stawianie oporu piekielnym najeźdźcom. W
fabule występują liczne cut-scenki, które uzupełniają opowieść i sprawiają, że
staje się bardziej barwna. Nasz bohater nic nie mówi, jednak jego oczy
przekazują wystarczająco wiele. Mimo wszystko to nie fabuła stanowi główną
atrakcję gry, a sama rozgrywka.
Piekielna rozgrywka
Tak czynione postępy są niezwykle zadowalające. Istotna jest także strategia i umiejętne korzystanie z dostępnych zasobów, aby walczyć o przetrwanie w tym brutalnym świecie. Pomaga nam w tym rozbudowany system rozwoju postaci oraz ulepszenia broni, jednak ważny jest skill gracza. W trakcie rozgrywki zbieramy rdzenie umożliwiające rozbudowę bazy Slayera. Pojawiają się także elementy zręcznościowo-platformowe pozwalające na chwilę odetchnąć od walki.
Szatańska symfonia
W grę warto zagrać także dla samej muzyki skomponowanej przez Micka Gordona, którego soundtrack zyskał uznanie przy Doom (2016). To właśnie muzyka najbardziej steruje emocjami gracza, podkręca tempo akcji, wprowadza w klimat gry oraz przedstawiony świat, a w przypadku DoomEternal nie da się jej po prostu zignorować. Jest to połączenie heavy metalu z elementami elektronicznymi. Nawet jeśli nie jest się fanem ciężkich brzmień podczas rozgrywki można się zupełnie w niej zatracić i trzeba przyznać, że pasuje doskonale. W realizacji ścieżki dźwiękowej uczestniczył nietypowy chór heavy metalowy, a połączenie tak różnorodnych głosów dało niesamowity efekt.
Komentarze
Prześlij komentarz