" Przyjęto “ procedurę 2016/ 0280( COD) ” inaczej nazywaną “ Dyrektywą w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym ” . Mając w pamięci wojnę o ACTA ( " Anti-Counterfeiting Trade Agreement, ACTA ” , czyli “ umowa handlowa dotycząca zwalczania obrotu towarami podrabianymi ” ) jakiś genialny mózg połączył te dwa pojęcia Dyrektywa 13 i AKTA w jeden sztuczny twór ACTA 2. Zabieg tak genialny co szatański. Pomijając fakt, że (prawdopodobnie) nasze lokalne urzędasy zmutują przepis bardziej niż RODO, to co chodzi? No właśnie, a skoro nie wiadomo, o co chodzi, to o co? O pieniądze. Zwykłe januszowe pieniążki. Wynajęto kilku płaczliwych youtuberów by wmówili nam, że nie będzie memów. Ojoj smuteczek. Czy tylko o to? Sztuczna nagonka. cenzura już jest w sieci. Wstaw nagie foto na fb i przekonaj się. Algorytmy kasują treści sprzeczne z moralnością. To o co chodzi? Mamy kilku znanych patostreamerów , którzy gene...